Właśnie mijają dwa lata od przyjęcia przez Radę Miasta Gdyni specjalnego programu wsparcia dla mieszkańców Wzgórza Orlicz – Dreszera, którzy decydują się na wyprowadzkę z osiedla. Tzw. Pekin opuściły już 203 osoby, czyli aż 98 rodzin. Trwają prace nad specjalnym raportem, który z jednej strony opisze sytuację tych, którzy skorzystali z Programu Osłonowego, z drugiej będzie zawierał rekomendacje co do dalszych działań i pomocy, jaka miałaby być udzielana byłym już mieszkańcom Wzgórza. Z dokumentem Rada Miasta Gdyni ma się zapoznać jeszcze przed wakacjami.


Przez ostatnich kilka tygodni mieszkańców Wzgórza Orlicz – Dreszera na gdyńskich Leszczynkach – zarówno tych już byłych, jak i osoby, które wciąż tam żyją – odwiedzali przedstawiciele Centrum Reintegracji i Interwencji Mieszkaniowej MOPS w Gdyni.

– Jesteśmy z sobą w stałym kontakcie, ale przyszedł czas na pogłębioną analizę sytuacji mieszkańców Wzgórza Orlicz – Dreszera. Przygotowaliśmy specjalny kwestionariusz ze szczegółowymi pytaniami między innymi o ocenę Programu Osłonowego, wsparcia w trakcie przeprowadzki czy w adaptacji do nowego miejsca zamieszkania. Pytamy też o potrzeby i oczekiwania w przyszłości – wyjaśnia Marcin Kowalewski, kierownik Centrum Reintegracji i Interwencji Mieszkaniowej. – W raporcie, który powstanie, opiszemy podejmowane przez nas działania, przedstawimy ich efekty i ocenę ze strony mieszkańców. Przede wszystkim jednak zawrzemy rekomendacje co do dalszych działań. Nasza odpowiedzialność za osoby, którym udzielane jest wsparcia ale i za te, które dopiero zamierzają z niego skorzystać, nie może mieć charakteru doraźnego.

Sporządzenie raportu opisującego sytuację społeczności ze Wzgórza Orlicz – Dreszera zapisano w uchwale Rady Miasta z 26 kwietnia 2017 w sprawie przyjęcia Programu Osłonowego wsparcia mieszkańców Wzgórza gen. Orlicz – Dreszera na lata 2017 – 2021. Program Osłonowy to katalog specjalnych działań, jakie miasto zobowiązało się zrealizować, by mieszkańcom prywatnych gruntów w dzielnicy Leszczynki pomóc w przeprowadzce do bezpiecznego miejsca w innej części Gdyni.

 – Pomoc stała się niezbędna, bo warunki na osiedlu Pekin, w których żyli gdynianie, praktycznie z każdym dniem się pogarszały. Do uciążliwości spowodowanych brakiem kanalizacji, oświetlenia czy utwardzonych dróg dołączyły podejmowane przez właścicieli terenu działania mające skłonić lokatorów do wyprowadzki, jak np. znaczne podwyżki ponoszonych przez nich opłat dzierżawy gruntów. Objęliśmy osiedle Pekin Gminnym Programem Rewitalizacji, oferując mieszkańcom bezprecedensowy w mieście program działań społecznych, ściśle odpowiadający potrzebom każdej rodziny, która zdecyduje się z niego skorzystać: dopłaty do wynajmu mieszkań na wolnym rynku, wparcie ze strony pracowników socjalnych MOPS, w razie konieczności doradców zawodowych, a jeśli potrzeba także psychologów czy innych specjalistów – przypomina Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Zależało nam, by zmieniając warunki życia mieszkańcy mieli gwarancję jak najszerszego wsparcia ze strony miasta. Dziś mogę powiedzieć, że przygotowaliśmy dobrą ofertę pomocy. W ciągu ostatnich 24 miesięcy w bezpieczne miejsce, poza osiedlem Pekin, przeprowadziły się 203 osoby, czyli aż  98 rodzin. Z badania, które właśnie przeprowadziliśmy wynika, że zdecydowana większość z nich nie żałuje tej decyzji, zaadaptowała się już w nowym miejscu, a swoją obecną sytuację mieszkaniową określa jako dobrą czy wręcz bardzo dobrą. Dobrze oceniają także działanie miasta: spełnienie preferencji co do lokalizacji nowego miejsca zamieszkania, szybkość realizacji wsparcia i formę kontaktów.

Oczywiście, mieszkańcy osiedla Pekin nie kryją, że podjęcie decyzji o przeprowadzce było dla nich trudne czy wręcz bardzo trudne. Zwracają uwagę, że w nowym miejscu zamieszkania brakuje im np. placu zabaw dla dzieci czy miejsca, w którym mógłby swobodnie wybiegać się pies. Mówią o hałasie czy dłuższym dojeździe do pracy, przyznają też, że do dawnego miejsca zamieszkania mają duży sentyment.

Z drugiej jednak strony przyznają, że ich sytuacja mieszkaniowa polepszyła się. Ponad połowa określa tę poprawę jako zdecydowaną. Wskazują na lepsze warunki socjalne i lepsze sąsiedztwo, mówią że mieszkają w ładniejszym budynku i poświęcają mniej czasu na utrzymanie domu (np. odśnieżanie), podkreślają poczucie bezpieczeństwa.

Co skłoniło do wyprowadzki? Między innymi warunki panujące na Wzgórzu Orlicz – Dreszera, podwyżka opłat czy wręcz wypowiedzenie umowy dzierżawy, presja ze strony właściciela, stan zdrowia, możliwość zamieszkania w lepszych warunkach czy, wreszcie, oferta przygotowana przez miasto.

Ci, którzy nie skorzystali dotąd z jakiejkolwiek formy wsparcia, mówią natomiast o obawie przed wynajęciem mieszkania na wolnym rynku, strachu przed samotnością oraz oczekiwaniu na inną ofertę – np. przyznaniu mieszkania z zasobów gminy.

Ponieważ wcześniej, między innymi podczas spotkań z przedstawicielami władz miasta, osoby korzystające już z Programu Osłonowego mówiły o swoich obawach o to, jak może potoczyć się ich los po zakończeniu okresu na który przyznano wsparcie, pod koniec ubiegłego roku Rada Miasta Gdyni przyjęła uchwałę zmieniającą zasady Programu Osłonowego. Wydłużono termin przystąpienia do niego, podniesiono kryteria dochodowe, dzięki czemu wsparcie przysługuje praktycznie wszystkim mieszkańcom Wzgórza Orlicz-Dreszera, a osobom starszym i mającym problemy ze zdrowiem zagwarantowano pomoc bezterminową.

– Na obecnym etapie zaangażowania konieczny jest ponowny przegląd zadań przydzielonych zespołowi utworzonemu specjalnie do przeprowadzenia procesu wsparcia dla mieszkańców Wzgórza Orlicz – Dreszera – mówi Jarosław Józefczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. – W sposób naturalny akcent pracy pomału przeniesie się w kierunku mieszkańców, którzy wyprowadzili się ze Wzgórza. Planujemy systematyczny kontakt z nimi i monitorowanie potrzeb czy problemów, z jakimi się borykają. Raport przyniesie pomocne wskazówki co do tego, jak ułożyć wsparcie na przyszłość. Jednocześnie obserwujemy ogromne zmiany na terytorium Wzgórza Orlicz – Dreszera i dostrzegamy zagrożenia pojawiające się w sytuacji pracy ciężkiego sprzętu budowlanego w bliskim sąsiedztwie pozostałych tu zabudowań. Jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi służbami i dbamy o dobry przepływ informacji. Ważne jest to, aby mieć aktualny obraz zagrożeń na byłym osiedlu Wzgórze Orlicz – Dreszera i pracować nad ewentualnymi scenariuszami reagowania na trudne sytuacje.